Cześć kochani❤ Dzisiaj będę pisać o kremach z firmy Vianek, przeznaczonych do cery naczynkowej. Moje policzki charakteryzują się dosyć sporym ogólnym zaczerwienieniem, czasami rumieniem, oraz pojedynczymi pajączkami. Do tej pory nie udało mi się znaleźć panaceum na te dolegliwości skórne. Czy kremy Vianek na dzień i na noc spełniły moje marzenie o bladej buzi? Zapraszam do recenzji:)
Vianek wzmacniający krem do twarzy na noc do cery naczynkowej
Opis produktu:
Pojemność: 50 ml
Cena: około 36 zł
Dostępność: bardzo szeroka np. Rossmann, apteki, Allegro
Intensywnie działający krem na noc, przeznaczony do pielęgnacji cery naczynkowej, zaczerwienionej, wrażliwej. Zawiera azeloglicynę, która łączy własności kwasu azelainowego i glicyny, wykazując działanie łagodzące, zmniejszając rumień, jednocześnie przywracając barierę ochronną skóry. Ekstrakt z nasion kasztanowca, źródło flawonoidów, antyoksydantów oraz escyny, wzmacnia skórę, zapewniając elastyczność naczynkom i zmniejszając ich widoczność. Składniki łagodzące (alantoina, panthenol) przynoszą ukojenie i przyspieszają nocną regenerację
Skład:
Aqua, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocate, Potassium Azelaoyl Diglycinate, Glycerin, Squalane, Aesculus Hippocastanum Seed Extract, Glyceryl Stearate, Ribes Nigrum Seed Oil, Coco-Caprylate, Panthenol, Stearic Acid, Cetearyl Alcohol, Allantoin, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Phytic Acid, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Parfum
Przygotowanie i stosowanie:
Dozę kremu nanieś na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu, zaraz po zastosowaniu toniku.
źródło informacji: www.rossnann.pl
Moja opinia:
Krem zamknięty jest w pojemniczku z pompką, która łatwo dozuje nam porcję, która starcza na pokrycie twarzy i dekoltu. Stosowałam go przez miesiąc, nakładając na policzki pół pompki (jedna to za dużo), więc wydajność jest ogromna. Konsystencja jest przyjemna, delikatnie odżywcza i nawilżająca. Rano skóra nie była tłusta, ale bardzo lekko się lepiła.
Krem mnie nie podrażnił, co już uznałam za cud;) Nie pogłębił zaczerwienienia ale też go nie zmniejszył. Stwierdzam, że po miesiącu nie zrobił nic. Przez pewien czas dodawałam do niego krople oleju ze słodkich migdałów, ale skóra nadal nie reagowała w żaden sposób. Po odstawieniu kremu przez jakiś czas była bardziej sucha niż zwykle, najwyraźniej się przyzwyczaiła domkosmetyku, ale to raczej normalne. Obecnie doszła do siebie. Jak widać, krem szału nie zrobił, dla mnie strata kasy i czasu;)
Vianek wzmacniający krem do twarzy na dzień do cery naczynkowej
Opis produktu:
Pojemność: 50 ml
Cena: około 36 zł
Dostępność: bardzo szeroka np. Rossmann, apteki, Allegro
Hypoalergiczny krem do codziennej pielęgnacji cery naczyniowej, zaczerwienionej i wrażliwej. Zawiera ekstrakt z owoców borówki brusznicy, który wpływa korzystnie na rozszerzone naczynka, zwiększając ich odporność na uszkodzenia, a w połączeniu z olejem z czarnej porzeczki działa silnie antyoksydacyjnie. Tlenek cynku oraz zielony pigment wyrównują koloryt skóry, maskują "pajączki", chroniąc jednocześnie przed promieniowaniem UV. Codzienne stosowanie kremu pozwala utrzymać skórę w dobrej kondycji i niwelować istniejące zaczerwienienia.
Skład:
Aqua, Vitis Vinifera Seed Oli, Zinc Oxide, Glycerin, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Prunus Amygdalus Dulcis Oli, Cococapryiate, Ribes Nigrum Seed Oil, Glyceryl Stearate, Vaccinium Vitis-Idaea Fruit Extract, Stearic Acid, Allantoin, Cetearyl Alcohol, Xanthan Gum, Tocopheryl Acetate, Phytic Acid, Cl 77288, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Parfum.
Dozę kremu nanieś na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu, zaraz po zastosowaniu toniku.
źródło informacji: www.rossnann.pl
Moja opinia:
Krem ma identyczną pompkę jak wersja na noc i również dozowałam jej połowę na same policzki. Konsystencja jest bardziej rzadka, wręcz wodnista, a krem ma kolor zielony, co ma kamuflować zaczerwienienia.
Po rozsmarowaniu i zniknięciu zielonej poświaty, zaczerwienienie jest takie, jakie było. Skóra natomiast jest gładka, pokryta jakby laminacyjną warstewką, ale się nie świeci, jest fajna w dotyku. Ten krem również mnie nie podrażnił, ani nie uczulił, jednak nie wpłynął na spadek zaczerwienienia twarzy.
Podsumowując:
Kremy okazały się nieprzydatne dla mnie, jeśli chodzi o zmniejszenie zaczerwienienia twarzy, a na tym mi jedynie zależało. Natomiast oby dwa są wydajne, nie uczuliły mnie, ani nie podrażniły. Skóra po nich nie była tłusta, miała się dobrze. Mimo to nie kupię ponownie i nadal szukam rozwiązania na moje problemy z rumieńcami.
Znacie te kremy? Jeśli tak, to dajcie znać, jak się u was sprawdziy. Polecacie coś skutecznego na walkę z zaczerwieniem twarzy i pajączkami? Pozdrawiam 😘
U mnie te kremy też są zdecydowanie za słabe, nawet nie nawilżały tyle ile oczekiwałam.
OdpowiedzUsuńDokładnie!:)
UsuńSkoro szału te kosmetyki nie zrobiły, to lepiej poszukać czegoś innego, zwłaszcza że nie były taniusieńskie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie, cena jest dosyć wysoka, nie opłaca się:/
UsuńNie miałam tych kremów, ale też mam cerę naczynkową i ciężko mi trafić na taki krem, który zmniejszy ilość pękniętych naczynek, jedynie zapobiegają one w ich powstawaniu...
OdpowiedzUsuńZ cerą naczynkową ciężko dojść do ładu:/
UsuńDokładnie :/
Usuńnie miałam jeszcze takiego mazidła korci mnie żeby spróbować i zobaczyć jak by u mnie zadziałał
OdpowiedzUsuńMoże akurat na ciebie podziała lepiej:D
Usuńmuszę trochę zapasów zużyć bo w nich utonę bul bul:D
UsuńPolecam wybrać się do dermatologa, myślę, że powinien coś lepszego doradzić. A tej serii z Vianka nie miałam.
OdpowiedzUsuńNiestety dermatolog mi nie po drodze;)
UsuńKiedyś ta marka sprawdziła się u mnie, ale po kremy też juz dziś nie sięgam, rzeczywiście znalazłam lepsze :)
OdpowiedzUsuńMoże też kiedyś coś znajdę dla siebie odpowiedniego:)
UsuńZ pewnoscią! Jest teraz taki wybór na rynku kosmetycznym, że hej :)
UsuńSuper, że u ciebie się sprawdziły:)
OdpowiedzUsuńJa cery naczynkowej co prawda nie mam, ale zimą czasami sięgam po takie produkty, bo wtedy moja skóra robi się bardziej wrażliwa.
OdpowiedzUsuńZima to ciężki okres dla naszej cery;)
UsuńMiałam kremy do innego typu cery z tej firmy i u mnie się sprawdziły
OdpowiedzUsuńCałe szczęście:D
UsuńKurczę, a słyszałam tyle dobrych opinii na ich temat i raz już miałam w koszyku, ale wyciągnęłam 😆
OdpowiedzUsuńMoże u ciebie by się sprawdziły, myślę, że warto spróbować, skoro ma dobre opinie, tylko szkoda, że tyle kasy;)
UsuńMarkę kojarzę, ale nie miałam okazji testować ich produktów.
OdpowiedzUsuńTen krem chętnie bym przetestowała :D
Pozdrawiam.
Ostatnio często słyszy się o tej marce, mam też od nich szampon:)
UsuńDziękuje za opinie, bo ja też szukam czegoś podobnego. Ostatnio używałam Redblocker i też nie pomogło. Ciężki nasz los.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kolorowo!
Ciekawa jestem czy istnieje jakiś na prawdę działający na naczynka kosmetyk...
UsuńNiestety nie pomogę, jeśli chodzi o krem do cery naczynkowej.
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj zapytać w aptece, czy perfumerii (Nie drogerii) pań sprzedawczyń, farmaceutek? (powinny pomóc i coś dobrać)
Kilka lat temu, miałam jakiś krem z Vianku, i dobrze go wspominam( jednak moja cera nie jest problematyczna)
Pozdrawiam
To jest dobry pomysł, tylko że ja już od lat nie chodzę po sklepach, opieram się niemal wyłącznie na opiniach w internecie...chyba muszę zmienić taktykę :D
UsuńMiałam kiedyś krem tej firmy, ale nie sprawdził się za specjalnie. Dobrze się wchłaniał, ale czułam podczas tego jakby mi naciągał skórę. Liczę, że może produkty do włosów i skóry głowy lepiej mi się sprawdzą, bo widziałąm, że są polecane, a jeszcze nie miałam okazji przetestować.
OdpowiedzUsuńMam szampon z Vianka, ale jeszcze nie testowałam, mam nadzieję że się sprawdzi:)
UsuńChyba któryś z nich miałam, ale szału nie było :)
OdpowiedzUsuńTo witaj w klubie:)
UsuńVianek ma ogólnie dobre produkty, szkoda, że ten się nie sprawdził u Ciebie.
OdpowiedzUsuńTrudno, w sumie to żaden krem się u mnie nie sprawdza, więc mogłam się tego spodziewać;)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńTych kremów akurat nie znam, miałam okazję testować coś z Vianka, ale nie pamiętam co to było, chyba tonik. Pamiętam, że byłam bardzo zadowolona z produktu, nawet miałam dalej iść w vianek i kupić więcej kosmetyków ale jakoś nie po drodze mi do drogerii. Szkoda, że kremy się nie sprawdziły, że nie było efektu wow.
Świetna recenzja kochana!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Używam kremów tej firmy i też mogę polecić.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję je poznać, ale już do nich nie wrócę.
OdpowiedzUsuń