Cześć☺ Na dzisiaj przygotowałam trzy krótkie recenzje, ostatnio przeczytanych książek. Naszła mnie nagle ochota na zagłębianie się w kryminalne wątki, więc każda z tych pozycji to kryminał, mniej, lub bardziej, charakterystyczny dla tego gatunku. Nie przedłużając, usiądźmy wygodnie i spróbujmy rozwikłać jakąś tajemnicę...💀
"Ekspozycja", Remigiusz Mróz.
Opis książki:
Pewnego ranka turyści odkrywają na Giewoncie makabryczny widok – na ramionach krzyża powieszono nagiego mężczyznę. Wszystko wskazuje na to, że zabójca nie zostawił żadnych śladów.
Sprawę prowadzi niecieszący się dobrą opinią komisarz Wiktor Forst. Zanim tamtego ranka stanął na Giewoncie, wydawało mu się, że widział w życiu wszystko. Tropy, jakie odkryje wraz z dziennikarką Olgą Szrebską, doprowadzą go do dawno zapomnianych tajemnic… Winy z przeszłości nie dadzą o sobie zapomnieć. Okrutne zbrodnie muszą zostać odkupione.
Moja opinia:
Zdecydowałam się na tą książkę, ze względu na zimową scenerię na okładce i akcję rozgrywająca się w górach. Przynajmniej tak myślałam, czytając opis. Okazuje się jednak, że autor zabiera nas w wiele innych miejsc, a dynamika podróży bohaterów jest ekspresowa.
Ekspozycja jest typowym kryminałem, z dużą ilością dialogów i jeszcze większą ilością akcji. Czytanie tej książki, jest jak jazda na rozpędzonym rollercoasterze. Zwalnia się dosłownie na chwilę, by zaraz ruszyć z podwójną prędkością. Były momenty tak działające na moją wyobraźnię, że bałam się je przeczytać xD Wiadomo, jedni mają mocniejsze nerwy, a inni słabsze, ale moim zdaniem książka jest mocna!
Zdecydowanie polecam. Daje jej 5+, bo zakończenie mogło być nieco inne;)
"Motylek", Katarzyna Puzyńska.
Opis książki:
W mroźny zimowy poranek na skraju mazurskiej wsi zostaje znalezione ciało zakonnicy. Początkowo wydaje się, że kobietę potrącił samochód. Szybko okazuje się jednak, że ktoś ją zabił i potem upozorował wypadek. Kilka dni później ginie kolejna osoba. Ofiary nie wydają się być ze sobą w żaden sposób związane.
Zaczyna się wyścig z czasem. Policja musi odnaleźć mordercę, zanim zginą następne kobiety.
Śledztwo ujawnia tajemnice mrocznej przeszłości zakonnicy, przy okazji odkrywając też mniejsze lub większe przewiny mieszkańców sielskiej – tylko na pozór – miejscowości.
Moja opinia:
Kiedy przeczytałam, że akcja tego kryminału dzieje się w małym miasteczku na mazurach, pomyślałam że to jest coś dla mnie. Faktycznie niemal cała fabuła skupia się na życiu i relacjach drobnomieszczańskiej społeczności... Mogę się nawet pokusić o stwierdzenie, że zbrodnia jest tu na drugim miejscu. Najważniejsi są bohaterowie, ich życie, doskonale utworzony portret psychologiczny każdego z nich. Chociaż akcja nie toczy się wartko, jak w poprzedniej książce, wątki poboczne są na tyle ciekawe, że szybko przymknęłam na to oko. Jest to zdecydowanie książka dla kogoś, kto prócz krwawej jadki, lubi poczytać o problemach codziennego życia, takich jak miłość i zdrada, wychowanie nastolatków, czy problemy z akceptacją samego siebie.
Książce daje 5. Trochę za wolna akcja, ale nadal jest to książka, którą polecam:)
"Hashtag", Remigiusz Mróz.
Opis książki:
Twoja paczka już na Ciebie czeka!” – brzmiała wiadomość, która wydawała się zwykłą pomyłką. Tesa nie spodziewała się żadnej przesyłki, niczego nie zamawiała w sieci – a nawet gdyby to zrobiła, z pewnością nie wybrałaby dostawy do paczkomatu. Jeśli nie musiała, nie wychodziła z domu.
Postanowiła jednak sprawdzić tajemniczą przesyłkę – i okazało się to największym błędem, jaki kiedykolwiek popełniła. Wpadła bowiem w spiralę zdarzeń, która miała zupełnie odmienić jej życie…
Gdy Tesa na nowo odkrywa swoją przeszłość, przez media społecznościowe przetacza się nowy trend. Kolejni internauci zamieszczają wpisy z hashtagiem #apsyda. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że osoby te od lat uznawane były za zaginione…
Moja opinia:
Byłam bardzo zaciekawiona opisem tej książki. Pomyślałam, że jeszcze nigdy nie czytałam czegoś o takiej tematyce. Faktycznie okazało się, że książka jest inna niż wszystkie, ale czy w dobrym znaczeniu? Nie do końca... Treść zawiera sporo informacji związanych z psychologią, filozofią i ekonomią. Fabuła kręci się wokół byłych studentów oraz ich byłego profesora i czasami miałam wrażenie, że wciąż biorę udział w wykładach xD Mamy oczywiście zagadkę za zagadką, poszlakę za poszlaką, można pomyśleć, że się już wie o co dokładnie chodzi, a na końcu się okazuje, że to wszystko nie tak! Trudno odgadnąć, czy to wszystko się dzieje na prawdę, czy komuś umysł płata figla. Duży plus za ogólny pomysł na książkę, nietypowy i bez wątpienia zaskakujący.
Daje książce 4, w niektórych momentach miałam już dość, ale ostatnie kartki mnie totalnie porwały.
Znacie te książki? Możecie polecić mi jakiś fajny kryminał w stylu tego pierwszego, który opisałam?
Życzę miłego wieczoru i do weekendu!