Haul zakupowy - czerwiec 2021

Cześć☺ Obiecałam sobie, że w czerwcu ograniczę kupowanie i używanie kosmetyków i udało mi się temu sprostać. Natomiast, ze względu na to, że ostatnio nie wyszły mi zakupy ubraniowe i większość zwróciłam, w tym miesiącu powiększyłam swoją garderobę o kilka letnich rzeczy. Wrzucam dzisiaj swoje zdjęcia, wybaczcie, że nie są na ładnym tle, ale nie mam najlepszych warunków na fotografowanie i nie umiem ładnie pozować 😂

👚👢👙Zapraszam 👕👖👗

Zacznę od ubrań, które zamówiłam w sklepie internetowym Renee.pl. Szukałam głównie sukienek maxi, których jestem mega fanką oraz butów na koturnie. Nie potrafię chodzić na wysokim obcasie, więc stwierdziłam, że koturna będzie dobrą alternatywą 😉

Sukienka maxi Echolina. Trochę mnie pogrubia, ale jest bardzo zwiewna. Niestety jest też nieco prześwitująca, więc pod spód obowiązkowo należy mieć białą bieliznę;) Na zdjęciu mam srebrne sandały na małej koturnie Poreipheu. Są mega wygodne, nie posiadają żadnych zamków, zakładane są na gumkę. Posiadają błyszczące perełki.

Sukienka maxi granatowo-biała Salarina. Uważam, że jest piękna i wygodna. Świetnie eksponuje talię oraz optycznie powiększa biust. Na zdjęciu mam czarne sandały na koturnie Alulla. Dosyć klasyczne sandały, pasujące niemal do wszystkiego. Pasek ma zapinany.

Dwa t-shirty, żółty Ariema i czerwony Mirasura. Mają świetny materiał i krój. Nie są to ani bezkształtne worki, ani zbyt obcisłe. Zdjęcia pochodzą z strony rener.pl.

Jedną sukienkę zwróciłam i jej nie polecam. Jest to sukienka Echinaera. Jej materiał jest sztywny i gruby, coś jak zasłona. Podejrzewam, że nie przepuszcza powietrza. Krój też nie jest najkorzystniejszy. Zdjęcie pochodzi z strony renee.pl

Następne zakupy pochodzą z sklepu internetowego lidl.pl 

ESMARA sukienka z wiskozą. - oddałam, rozmiar M okazał się za duży, S niedostępny.

ESMARA® Spodnie damskie letnie. Wybrałam rozmiar S i jest nieco ciasny w łydkach i minimalnie w biodrach, ale da radę go ubrać. Spodnie są przylegające, mają piękny wzór i kolory. Na zdjęciu mam t-shirt i buty od renee.

ESMARA® Spodnie z wiskozy. Wybrałam rozmiar M i są trochę za duże, ale mają sznurek, którym mogę je dobrze przywiązać w pasie;) Są luźne i przewiewne. Na sobie mam też bluzkę z TXM i baleriny z jakiegoś butiku;).

Majtki modelujące ESMARA. Mają piękny kolor i świetnie leżą, ale czy modelują, to nie jestem pewna, bo nie obejmują całej pupy, a miałam taką nadzieję xD Zdjęcie z strony lidl.pl

Na koniec dwie zdobycze z allegro. 

Spodnie moro bojówki. Są bardzo kobiece i świetnie wyglądają zarówno z butami eleganckimi, jak i sportowymi. Mają w pasie sznurek. Nieco zjeżdżają mi z tyłka, ale przymykam na to oko i dyskretnie je podciągam;) Na zdjęciu mam bluzkę z second hand'u i buty z Decathlona.

Spodnie cygaretki. Są śliczne, ale okazało się, że mają słabe szwy na pupie i to raczej kwestia czasu, kiedy puszczą. W dodatku gumka, wszyta w pas, jest w pewnym miejscu przekręcona. Niestety zauważyłam to dopiero po czasie. Na szczęście nie widać tej wady. Na zdjęciu mam bluzkę z TXM oraz buty z Renee.

Jak widać, nie wszystkie produkty spełniły moje oczekiwania w stu procentach. Zauważyłam, że bardzo trudno kupić ubrania idealnie dopasowane. Lidlowy rozmiar M jest mi za duży, S natomiast za mały 😂 Na szczęście są stylizacje, które zasłaniają to i owo;)

Dodam jeszcze, że mam taką zasadę, że za każdym razem, kiedy kupuję jakiś ciuch, to w zamian za niego pozbywam się z szafy innego. Oczywiście nie wyrzucam, tylko wrzucam do specjalnego kontenera na ubrania. Dzięki temu odświeżam szafę z rzeczy, w których już nie chodzę i nie gromadzę zbędnych ciuchów 😁 

Spodobało Wam się coś z tego, co kupiłam? Jak tam wasze ostatnie zakupy? Macie dużo niepotrzebnych ubrań? Pozdrawiam serdecznie❤