Krynica Zdrój, jezioro Klimkowskie i Rożnowskie oraz wieś Makowica

Cześć kochani ❤ Tak jak zapowiadałam, zapraszam na drugi i ostatni post będący relacją z mojego urlopu. Pierwszy tydzień spędziłam w Wysowej Zdrój, o czym można przeczytać TUTAJ.

W Krynicy Zdrój byliśmy na jednodniowej wycieczce, podczas której wybraliśmy się na wieżę widokową. Podejście pod wieżę było dosyć strome, więc wykupiliśmy bilet z wjazdem i zjazdem kolejką. Sama wieża robi bardzo pozytywny wrażenie. Wchodzi się po drewnianej konstrukcji, w kółko, a nachylenie jest bardzo małe, przystosowane dla osób starszych, młodszych i wózków. 

Widoki na całej długości kładki są piękne, warto się tam nie spieszyć. Ludzi nie było bardzo dużo, jednak był środek tygodnia i dosyć wcześnie rano.

Zapraszam na zdjęcia 😊

Wjazd kolejką, na której końcu cykają nam fotkę. Do odbioru za 20 zł.

Konstrukcja pierwszej części kładki, widziana od dołu.

Pierwsze zdjęcie widoków.

Główna część wieży.

Jak spacer w chmurach...



Już dawno jesteśmy ponad wierzchołkami drzew.


Początek kładki widziany z góry.

Krótko o tym, jak było na górze ☺

Zjeżdżamy na dół.

Bilet rodzinny 2+1 z wjazdem i zjazdem kolejką kosztuje 209 zł. Nie jest to tania impreza, ale dla tych widoków warto chociaż raz w życiu wejść ☺

Wracając z Krynicy- Zdrój zatrzymaliśmy się nad jeziorem Klimkowskim. Słońce grzało i gdyby nie to, że nie wzięliśmy strojów kąpielowych, pokąpalibyśmy z przyjemnością. Nad jeziorem znajduje się niewielka plaża oraz część akwenu oddzielona, jako strefa pływania. Poprzestaliśmy jednak na wypożyczeniu rowerka wodnego. 

Jak widać, ludzi brak 😁

Widok z rowerka, cudowne połączenie gór i wody. Kocham ❤

Podczas naszego pobytu odwiedziliśmy jeszcze jedno jezioro, Rożnowskie. Tutaj jednak wszystko wyglądało inaczej. Plaża była płatna i to sporo, ludzi mnóstwo, udało nam się popływać, ale woda była mętna, a pod nogami czuć było nieprzyjemny szłam...

Widoki też nie były zachwycające.

Po prawej widać Małpią Wyspę.

Dobrze, wracamy na ląd. Pojechaliśmy na 5 dni do małej wsi w Beskidzie Wyspowym - Makowicy.
Tam też czekał na nas drewniany domek, tym razem jednak na prywatnej działce, gdzie prywatność była gwarantowana ❤

Uroczy, mały domek.

Huśtawka musi być ☺

Tuż przed zachodem słońca.

Brzozowy zagajnik.

Beskid Wyspowy





Brzozowy zagajnik nocą 👻

Widok na Makowicę.

Na tym kończę podróż po niewielkich, ale jakże urokliwych Beskidach. Było wspaniale, aktywnie, z piękną pogodą. Niczego mi nie brakowało ❤

Po powrocie do Katowic miałam jeszcze dwa dni urlopu, który wykorzystałam na zwiedzanie lokalnych atrakcji. Jakich? Tego dowiecie się w następnym wpisie. Do zobaczenia 😘


39 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia.Wspanisle,że jesteś zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pieknie. W Krynicy byłam chyba trzy albo cztery razy, ale nad tym jeziorem - nie. Czekam na nastepne zwiedzone atrakcje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był nasz pierwszy raz w Krynicy i to krótko, może jeszcze kiedyś tam pojedziemy 😊

      Usuń
  3. Taki wjazd kolejką to super sprawa. Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia, aż sama chciałabym odwiedzić miejsca, w których zostały zrobione.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie byłam w Krynicy, a słyszałam dużo dobrych rzeczy. Kocham góry, czuję się w nich fantastycznie. Chętnie pojechałabym w Beskidy, bo bywam głównie w Tatrach i Karkonoszach. Domek faktycznie uroczy. I jakie widoki! ♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Góry nasza miłość ❤ Ja w Tatrach byłam tylko raz, głównie jeździmy w Beskidy, bo mamy najbliżej.

      Usuń
  6. Rzeczywiście tanio nie jest, ale myślę że raz na jakiś czas, jeszcze dla takich widoków- warto 😀
    Te 5 dni w tym domku, musiało być wspaniałe 😀
    Piękne widoki 😍
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, jak dla mnie warto, bo wspomnienia są bezcenne ❤️

      Usuń
  7. Ten zagajnik nocą wzbudza skojarzenia z opowieścią grozy. Fotki za dnia z zielenią i domkami prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałabym się tam teraz teleportować :) Cudne miejsce, cudna relacja ❤️

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Zwiedzałam te rejony z tatą w dzieciństwie. Mam wspaniałe wspomnienia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale tam pięknie! Kompletnie nie znam tego regionu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta część gór jest nieco mniej popularna niż inne:)

      Usuń
  11. Śliczne widoki!😊 Też bym chciała tam jechać 😊

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie byłam w Krynicy Zdrój, ale mam nadzieję, że uda mi się kiedyś odwiedzić to piękne miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne zdjęcia. :) Super czytać o swoich rodzinnych stronach - Jeziorze Rożnowskim z perspektywy turysty. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję 😊 Wspaniale mieć takie rodzinne strony:)

      Usuń
  14. spacer w chmurach to dopiero przeżycie, patrząc na zdjęcia aż to sobie wyobrażam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna sprawa taka wieża widokowa. Muszę się kiedyś tam wybrać.

    OdpowiedzUsuń
  16. ach i och ale mi tęskno do górskich rejonów...

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale się dzieje u Ciebie. Lubię oglądać zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, wakacje pełną parą, a to jeszcze nie koniec😊

      Usuń
  18. Witam serdecznie ♡
    Ja obecnie jestem na urlopie, zostały mi jeszcze trzy dni :) Bardzo ładna fotorelacja uwielbiam takie miejsca a wieże widokowe zwiedzam chętnie, w mojej okolicy jest ich całkiem sporo :) Piękny urlop Kochana, cudowny wpis!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieże widokowe zawsze nas przyciągają, lubimy patrzeć na wszystko z góry, im wyżej, tym lepiej:) Dziękuję i również pozdrawiam ❤️

      Usuń
  19. Przecudowne widoczki, dziekuje za relacje 🏕

    OdpowiedzUsuń