Witajcie ❤️ Zapraszam Was dzisiaj na recenzję książki, którą podarowała mi koleżanka. Ciekawe jest to, że pozycja ta przewinęła się kiedyś w moich internetowych kartach, gdyż jedna z blogerek napisała mi o niej w komentarzu (pozdrawiam Kasię "Kika W"😘). Wtedy jednak tylko rzuciłam na nią okiem i zapomniałam.
Kilka dni później książkę wręczyła mi koleżanka mówiąc, że poczuła pewność, że mi się przyda/spodoba. Tak więc Czuła Przewodniczka. Kobieca droga do siebie trafiła w moje ręce, lecz czy faktycznie wzięła mnie w opiekę? Czy coś wniosła do mojego życia? Zapraszam na dalszą część posta.
Czuła Przewodniczka. Kobieca droga do siebie. Autor: Natalia de Barbaro.
Opis książki:
Książka znanej psycholożki i felietonistki magazynu „Wysokie obcasy”.
Natalia de Barbaro pracuje z kobietami, które poszukują odpowiedzi na pytania: „Kim tak naprawdę jestem? Czego chcę? O czym marzę? Na co sobie pozwalam?”. Jej książka to rzetelna z punktu widzenia psychologii, ale także poetycka, czasem brutalnie szczera i poruszająca opowieść o kobiecej drodze do poznania samej siebie. Dlaczego kobiety grają role, które wcale im nie odpowiadają? Czemu pracują ponad siły i surowo oceniają się za najmniejsze uchybienia? Jak sprawić, by wewnętrzny głos, mówiący kobiecie o jej potrzebach i marzeniach, był słyszany wyraźniej niż nakazy i wymogi kultury? Autorka zaprasza w podróż pod opieką Czułej Przewodniczki – kobiecej intuicji i mądrości. Idealna lektura dla kobiet, które czują, że w ich życiu za dużo jest powinności, a za mało radości.
„Czuła przewodniczka” jest zilustrowana kolażami wybitnej artystki młodego pokolenia Anety Klejnowskiej.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Moja opinia:
Jest to moje drugie podejście do książki o tematyce samorozwoju, która jest w formie poradnika życiowego.
Z Książki dowiadujemy się jakie "byty", "osobowości", lub - jak ja to nazywam - "kobitki" w nas "mieszkają". Te negatywne to: Potulna, Królowa Śniegu i Męczennica i jeżeli pozwalamy im dojść do głosu, sprawiają że poprzez pewne zachowania robimy sobie i innym krzywdę, zarówno fizyczną jak i emocjonalną. Ja na przykład mam w sobie dużo tzw. Potulnej, przez którą często dostaję w kość 😆
Są też dobre "kobitki", takie jak właśnie tytułowa Czuła Przewodniczka, która, jak już ją odkryjemy, pomaga lepiej zrozumieć siebie, swoje potrzeby i potrzeby innych. Autorka w sposób bardzo obrazowy, poprzez opisywanie snów, cytowanie, omawianie konkretnych sytuacji przekazuje nam porady, mające na celu wzbogacenie naszej duszy o między innymi miłość, troskę, wolność, lekkość, asertywność i siłę. Osobiście wiele rzeczy mnie zaskoczyło, gdyż mimo że powinny być oczywiste, nie zauważałam ich wcześniej.
Jeśli chodzi o techniczną stronę książki, to jest napisana w sposób dynamiczny, zabawny i konkretny, czyta się ją szybko i ze zrozumieniem. Znajdziemy w niej kilka kolorowych ilustracji i miejsce na notatki.
Wracając do pytania z początku posta. Czy czuję swoją Czułą Przewodniczkę? Tak, odkrywam ją w sobie, zwracam się do niej i pozwalam jej wprowadzać zmiany w moim życiu 😊
Podsumowując, nie jestem specjalistką od tego typu literatury, ale uważam tą książkę za bardzo wartościową i zdecydowanie godną polecenia 🥰
Ocena: 5+/6
Znacie twórczość Natalii de Barbaro? Lubicie czytać poradniki? Pozdrawiam serdecznie ❤️
Po poradniki sięgam rzadko, chyba że słyszałam dobre opinie. Chętnie przeczytam skoro polecasz :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy 😊
UsuńCzytałam i w ogóle do mnie nie trafiła.
OdpowiedzUsuńRozumiem, specyficzna jest ta książka .
UsuńNajważniejsze, że ta książka coś ci dała od siebie. Nie miałam jeszcze okazji jej czytać.
OdpowiedzUsuńDokładnie 😊
UsuńWygląda naprawdę fajnie, zapisuje tytuł ;)
OdpowiedzUsuńSuper 😊
UsuńTwój post jest bardzo ciekawy, ale nie sądzę bym odnalazła się w lekturze tej książki.
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊
UsuńCzytałam wiele pochlebnych recenzji dotyczących książki, ale nie wiem, czy byłaby ona dla mnie dobra. W sensie gustuje w innych rodzajach literatury i boje się, że bym się wynudzila. :)
OdpowiedzUsuńJa czytam bardzo mało takich książek, ale o tej piszesz zachęcająco
OdpowiedzUsuńTak, może by ci się spodobała 😊
UsuńZnam. I fajną rozmowę z autorką przeprowadził Dariusz Bugalski. Są jego podcasty na YT. :)
OdpowiedzUsuńO, to muszę sobie zobaczyć, dzięki 😊
UsuńNie czytałam, ale widziałam, ze bardzo dobrze się sprzedaje teraz, może zatem sięgnę :)
OdpowiedzUsuńTak, jest obecnie popularna, chociaż kiedy ją dostałam, nie słyszałam o niej wcześniej 😉
UsuńZawsze z dystansem pochodzę do poradników. Z jednej strony kuszą, bo znam swoje różne problemy, zwykle takie książki świetnie je opisują, ale jeśli chodzi o sposoby pracy nad sobą to często czegoś mi brakuje. Nie wiem czy tu też tak jest, bo dobre poradniki też są :).
OdpowiedzUsuńWe mnie też za dużo potulnej kobietki siedzi :)
Kiedy poczytam więcej tego typu książek, to będę mieć porównanie i może zmienię zdanie o tej książce hehe
UsuńCoś czuję, że we mnie jest też trochę potulnej :D Ale na książkę raczej się nie skuszę, rzadko sięgam po poradniki
OdpowiedzUsuńWidzę, że jest nas potulnych tu trochę 😁
UsuńNie czytałam jeszcze żadnego poradnika tej autorki.
OdpowiedzUsuńPowiem o tej książce koleżance, która lubi sięgać po takie publikacje. :)
UsuńMoże poczyta 😁
UsuńFajnie, ze udalo Ci sie ja przeczytac! I co za przypadek, ze akurat ja dostalas po mojej propozycji ,haha! Inaczej pewnie wyslalabym ci ja poczta, jak sama skoncze czytac ,haha! :D
OdpowiedzUsuńOstatnio widze ta ksiazke doslownie wszedzie :O Czuje sie prawie za to odpowiedzialna ;)
Ja rowniez pozdrawiam ♥
Faktycznie to był ciekawy zbieg okoliczności i nie od razu załapałam, że to ta książka, o której mi napisałaś 😉
UsuńCały czas nie mogę się za nią zabrać, mimo że leży na półce praktycznie do premiery. Może kiedyś przyjdzie jej moment.... :D
OdpowiedzUsuńCzasami tak jest, może niedługo będziesz na nią gotowa 😊
UsuńZ książkami nadal mam problem aby coś przeczytać. Jedynie co mogę na okrągło to Pottera :D Może 2022 rok przyniesie coś pozytywnego i jakąś książeczkę drapnę.
OdpowiedzUsuńTego ci życzę 😊
Usuńtwórczość Natalii de Barbaro do tej pory mi nieznana, poradniki lubię a nóż widelec znajdę tam cos dla siebie.
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe 😊
UsuńTo super, że ta książka Ci się spodobała i uważasz ją za wartościową. Ja póki co nie mam jej w planach, bo mam wrażenie, że ja osobiście niewiele bym z niej wyniosła. No, ale wszystko jest kwestią tego, czego potrzebujemy od tego typu książek i czego szukamy w literaturze. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, zgadzam się z tym w stu procentach 👍😁
UsuńI haven't read it yet, thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńI invite you to visit my last post. Have a good week!
Thanks for visit 😊
UsuńNie słyszałam o niej wcześniej, a tytuł mnie zaciekawił. ;)
OdpowiedzUsuń😊
Usuńja nie czytam poradników;)
OdpowiedzUsuńRozumiem 😊
UsuńCiekawy poradnik :)
OdpowiedzUsuńO tak 😊
UsuńMam ją na mojej liście książek do przeczytania, ale na razie czasu brak :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jest na liście. Życzę więcej czasu na czytanie 😊
UsuńPiękna okładka, taka w moim stylu, lekko surrealistyczna i kwiatowa, pasuje do tytułu, ale do zawartości to nie wiem. Opis brzmi interesująco ale poradników nie czytam nie przmawiają do mnie, no po za jedną książką - Biblia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Faktycznie ciekawa okładka, w środku są też ładne, właśnie takie surrealistyczne obrazki.
UsuńNie słyszałam o autorce, ale poradników, ani gazet nie czytuje, więc nic dziwnego :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś poczytam :)
Pozdrawiam
Dzięki, ja również pozdrawiam 😊
UsuńNie znam książek tej autorki, ale po ten poradnik z chęcią bym przeczytała😊
OdpowiedzUsuńSuper 😊
Usuńwiele się ostatnio o tej książce mówi, dobrze że takie tematy inspirują coraz więcej kobiet! ja jeszcze nie czytałam, ale coś mi się wydaje że niedługo powinnam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio mam wrażenie, że kobiety co raz częściej sięgają po takie poradniki i uczą się dzięki temu np. pewności siebie. To jest piękne ❤
Usuńooo to mnie zaciekawiło!
OdpowiedzUsuńCieszę się 😊
UsuńZ poradnikami mi nie po drodze, dlatego tym razem jednak spasuję.
OdpowiedzUsuńRozumiem 😊
UsuńChętnie przeczytałabym tą książkę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
👍😊
UsuńDla mnie to jedna z ważniejszych książek ubiegłego roku - wiem, że będę do niej wracać. Sporo wiedziałam, ale fajnie było to poukładać w szufladkach, albo utwierdzić się, że nie ja jedna tak myślę :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy, dla mnie ta książka to było objawienie, w ogóle nie podchodziłam w ten sposób do siebie samej 😅
UsuńMnie sie wydaje interesujaca. Kiedys wiecej czytalam takich poradnikow. Ciekawa recenzja Kochana.
OdpowiedzUsuń