Dieta keto, FODMAP, bezglutenowa, insulinooporność oraz ajurweda - recenzje książek

Witajcie kochani, tak jak zapowiadałam zapraszam na post z recenzjami książek o odżywianiu, które ostatnio wpadły w moje ręce. Będzie o diecie ketogenicznej, FODMAP, bezglutenowej, insulinooporności oraz ajurwedzie, także spora dawka wiedzy. Zapraszam:)

Dobry tłuszcz 

dr Joseph Mercola

Książka była dla mnie dużym zaskoczeniem. Jestem osobą, która w swoim żywieniu stawia głównie na tłuszcze i sądziłam, że z tej książki dowiem się, które wybierać, a które unikać szerokim łukiem. Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się że publikacja jest w całości poświęcona modelu odżywania o nazwie "Mitochondrialna Terapia metaboliczna", a które jest niczym innym jak nieco zmodyfikowaną dietą ketogeniczną. 

Zaskoczenie okazało się pozytywne i śmiało mogę powiedzieć, że w publikacji znajduje się potężna dawka wiedzy i to głównie naukowej i konkretnej. Lubię, jak teorie są poparte faktami i badaniami, czuję wtedy, że to co autor pisze, ma sens i można temu w jakimś stopniu zaufać. A w tym przypadku autor całkowicie mnie przekonał!

W książce przeczytamy m.in. na czym polega mitochondrialna terapia metaboliczna, co jeść a czego nie jeść, jak powinno wyglądać nasze makro jedzenia, na czym polega post i jakie są jego korzyści, w jaki sposób mierzyć poziom glukozy i ketonów oraz jak je interpretować, jakie suplementy przyjmować. Jest też wiele praktycznych porad, takich jak radzenie sobie z dolegliwościami typu trądzik, zaparcia, czy zespół jelita drażliwego. Ale to nie wszystko. Jakie było moje zdziwienie, gdy przeczytałam o chodzeniu boso po gołej ziemi, o tym, jak działa na nas sztuczne światło oraz w jaki sposób powinniśmy zażywać kąpieli słonecznych.

Książka, prócz ładnej okładki, nie zawiera w sobie żadnych grafik ani zdjęć. Na jej kartach zaznacie jednak maksimum jakościowych treści.

Książkę ogromnie polecam osobom, których interesuje model odżywiania mocno ograniczający węglowodany. Osobiście uważam, że zarówno dieta ketogeniczna jak i "mitochondrialna terapia metaboliczna" są warte uwagi i mają duży potencjał.

Dieta Keto 

Ewelina Podrez-Siama

Przedstawiam Wam książkę typowo o diecie ketogenicznej. Tym razem mamy jednak doczynienia z bardzo kolorową publikacją, zawierająca wiele grafik i zdjęć. Na początku możemy przeczytać na czym polega dieta ketogeniczna, jak ją zacząć a później stosować oraz jak obliczać GKI, czyli stosunek poziomu glukozy do poziomu ketonów, dzięki czemu możemy monitorować, czy jesteśmy w stanie ketozy. Jest też lista zakupów uwzględniająca produkty dozwolone na diecie keto. Następną częścią książki są przepisy na cały dzień. Z wielu skorzystałam, nie są to jakieś wyszukane, niemożliwe do wykonania dania. 

Książka bardzo mi się spodobała, szczególnie jej szata graficzna oraz zdjęcia dań, to zawsze na mnie działa:) Informacje w niej zawarte są jasne, konkretne, można powiedzieć "wiedza w pigułce". Jak widać, jest to dobre uzupełnienie do poprzedniej książki, w której nie było przepisów.

Stop zespołowi jelita drażliwego! Dieta Fodmap łatwy program dla osób z IBS i refkuksem żołądkowo-jelitowym

Mollie Tunitsky z Gabrielą Gardner

Kolejna wyjątkowa książka. Zaryzykuje stwierdzenie, że osoby o wrażliwych żołądkach powinny się zainteresować dietą Fodmap, gdyż jest wielce prawdopodobne że znajdą tu rozwiązanie. Jest to dieta eliminacyjna, która wyklucza z jadłospisu produkty zawierające pewien rodzaj węglowodanów, które są źle trawione w naszym organizmie. W książce znajduje się omówienie tych węglowodanów oraz spis produktów dozwolonych i zabronionych na diecie FODMAP. Jest też opisana droga, którą należy przejść, od eliminacji po ponowne prowadzanie produktów FODMAP a także miejsce do wpisania naszych spostrzeżeń. Przeczytamy również o zdrowych nawykach żywieniowych i wreszcie mamy zbiór przepisów zgodnych z dietą, rozpisaną na tydzień.

Do tego publikacja jest kolorowa, posiada ładną szatę graficzną, jednak brakuje zdjęć przy przepisach.

Polecam tą książkę (i ten temat) wszystkim tym, którzy zmagają się m.in. z SIBO, IBS czyli zespołem jelita drażliwego, nietolerancją laktozy lub którzy z niewiadomych przyczyn mają zaparcia, biegunki, wzdęcia, gazy i "ciążowe" brzuchy po jedzeniu. Być może to właśnie dieta FODMAP pomoże rozwiązać te problemy.

Dieta w insulinooporności

Magdalena Makarowska i Dominika Musiałowska

Tym razem coś dla osób, które zmagają się z problemem insuliny. Kupiłam tą książkę, gdyż od dawna podejrzewam u siebie insulinooporność, ze względu na takie objawy jak: ospałość po jedzeniu, spadek energii, problemy z pamięcią, bóle głowy, uczucie zimna itd które ustąpiły odkąd odstawiłam m. in. słodycze i mąkę przenną. 

W książce znajdziemy wiele infirmacji na temat co to jest insulinooporność, jakie są jej obiawy, jaki ma ona związek z cukrzycą, jak podchodzić do tematu podczas ciąży oraz treningów. Jest oczywiście lista produktów dozwolonych i zabronionych oraz menu przygotowane na 4 miesiące, czyli całkiem sporo!

Książka posiada ładną i kolorową szatę graficzną, a niektóre posiłki są uzupełnione zdjęciami. 

Tak na marginesie wreszcie, po tylu latach zmagania się z nieprzyjemnymi objawami, zapisałam się na badania krwi w kierunku insulinooporności i jak na złość rozchorowałam się. Muszę jeszcze chwilę żyć w niewiedzy, a jestem taka ciekawa czy moje podejrzenia okażą się słuszne...

155 dań do pudełka. Domowa dieta bez glutenu.

Joanna Zielewska

Kupiłam tą książkę, gdyż dieta FODMAP ma wiele wspólnego z produktami bezglutenowymi, więc potraktowałam tą publikację jako uzupełnienie. Poza tym spodobała mi się koncepcja dań pudełkowych, co skojarzyło mi się z szykowaniem jedzenia do pracy.

Z książki dowiemy się czym jest gluten, na czym polega jego nietolerancja, w jakich produktach się znajduje oraz, jakich zasad należy przestrzegać podczas diety bezglutenowej, a są one bardzo restrykcyjne. 

Publikacja zawiera również 155 przepisów i jest to menu na 4 tygodnie. Dania są odpowiednio oznaczone, w zależności od tego do ilu pudełek należy je zapakować. 

Książka jest kolorowa, o ładnej szacie graficznej, a przepisy są urozmaicone zdjęciami.

Polecam tą książkę tym, dla których gluten stanowi zagrożenie, na pewno skorzystają na poradach oraz przepisach w niej zawartych.

Jedzenie, które leczy. Kuchnia zgodna z zasadami medcyny ajurwedyskiej.

Karolina i Maciej Szaciłło.

Ostatnia książka, którą chciałam Wam przedstawić jest związana z wschodnią medycyną holistyczną, zwaną ajurwedą. Znajdziecie tu podstawowe informacje o ajurwedzie, jej główne założenia i praktyki oraz historie z ajurwedyjskiego życia autorów. Jest również sporo o doszach (wraz z krótkim testem na jej określenie) oraz przepisy na dania podzielone ze względu na każdą z nich, czyli vatę, kaphę i pittę. 

Książka jest przyjemna w czytaniu, jednak raczej dla osób, które już nieco są z tematem obeznane. Krótki test na dosze, to za mało by ją określić i co za tym idzie dobrać odpowiednią dietę. Oczywiście można się tym sugerować, ale jest to bardzo umowne i lepiej zrobić kilka testów przez internet, a najlepiej udać się do ajurwedyjskiego konsultanta. 

Przepisy są ciekawe, uzupełnione zdjęciami potraw oraz kadrami z pobytu autorów w Indii. Komentarze związane z ich doświadczeniami są interesujące i fajnie urozmaicają książkę. Jednak przepisy są moim zdaniem ułożone chaotycznie. Uwaga, są to przepisy wegetariańskie! W sumie mogłam się tego spodziewać, ale mimo to byłam lekko zaskoczona.

Śliski papier, na którym jest wydrukowana ta książka, jest dla mnie gorszy w sensorycznym odbiorze, niż zwykły papier. 

Książka na pewno mi się przydała, ale przepisy czytałam wybiórczo. Wiedząc, że jestem vata, w dodatku zaburzona, nie interesowały mnie przepisy dla np. kaphy. Co nie znaczy, że kiedyś nie będę ich potrzebować;)

***

Jak widać książek o tematyce dietetycznej mam sporo, jednak każda z nich uzupełnia inną. Jako osoba praktykująca ajurwedę, staram się odżywiać wg jej zasad, czyli jeść tak, by balansować swoją doszę - Vata. Do tego ze względu na problemy typowe dla Vaty, czyli zaparcia, wzdęcia, gazy, stosuję częściowo dietę FODMAP (w tym bezglutenową), która niweluje te problemy. Jakby tego było mało jestem za jedzeniem, które nie powoduje nagłych i dużych wyrzutów insuliny, co związane jest z eliminacją wielu węglowodanów, w tym cukrów prostych na rzecz tłuszczów, co jest pokłosiem diety ketogenicznej oraz diety w insulinooporności. 

Mogłoby się wydawać, że przy takim modelu odżywiania właściwie nic nie zostaje do jedzenia, ale tak nie jest. Obecnie jem dużo więcej, moje posiłki są bardzo zróżnicowane, do tego mam ochotę na eksperymentowanie i gotowanie, co kiedyś było dla mnie nie do pomyślenia. 

Co prawda nadal borykam się częściowo z zaparciami czy wzdęciami, ale na dużo mniejszą skalę. Nadal się uczę dobrze odżywiać i wiem że moja świadomość jest coraz większa, a to głównie dzięki właśnie książkom i metodom prób i błędów.

Jak u was wygląda odżywianie? Stosujecie jakaś dietę, czy może jesteście z tych, co jedzą wszytsko? Czy któraś z książek Was zainteresowała? Dajcie proszę znać w komentarzu. Życzę wszystkiego dobrego, do następnego.